Był piękny majowy poranek, a ja ze wszystkich sił starałam się opanować zawroty głowy. Oto przede mną czas próby – badanie krwi, które miało pokazać, czy w moim wnętrzu kiełkuje jakieś nowe życie. Ukłucie, atak mdłości szczęśliwie opanowany i potem już “tylko” kilka godzin niepewności […]